Utrata włosów, zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn, to bardzo wstydliwa i przykra sytuacja. W końcu łysienie, które jest niezależne od nas, bardzo mocno wpływa na naszą pewność siebie i postrzeganie własnej osoby. Przyczyn utraty włosów jest wiele i często nie mamy sposobności z nimi walczyć. Na szczęście żyjemy w czasach, gdzie praktycznie wszystko jest możliwe. Z pomocą dla utraty włosów przychodzi transplantologia. Metoda całkowicie wyklucza problem i przywraca pewność siebie. Transplantacja włosów idzie na ratunek!
Na czym polega transplantacja włosów?
Transplantacja może wyglądać różnie, gdyż nie ma jednej przyjętej metody. Całość zaczyna się od zaplanowania, w jakich miejscach i w jakiej ilości zostaną przeszczepione włosy. Zabieg przeprowadza się ze znieczuleniem miejscowym. Aby uzyskać włosy do przeszczepu zazwyczaj pobiera się je z potylicy. Potrzebny jest dość cienki pasek włosów, z którego uzyskuje się kilka mieszków jako implanty.
Jedną z technik transplantacji jest mikroimplantacja. Polega na wszczepianiu bardzo małych mieszków w odległości do 1 milimetra obok siebie. Inne metoda wykorzystują specjalne urządzenie i jest w pełni zautomatyzowana. Maszyna pobiera implanty i wszczepia w odpowiednie miejsca. Obie metody są równie skuteczne i często wykorzystywane.
Czy jest się czego bać?
Transplantacja nie jest skomplikowanym zabiegiem i nie wymaga narkozy. Stosuje się jedynie znieczulenie miejscowe. Jest to metoda nieinwazyjna, która pomaga walczyć z łysieniem wielu osobom. Jedyne, o czym trzeba pamiętać, to odpowiednia pielęgnacja skóry głowy po zabiegu. Lekarz specjalista z pewnością przepisze odpowiednie preparaty z antybiotykiem, które zadbają o dobre przyjęcie się nowych włosów. Może także podać leki przeciwbólowe oraz powiedzieć o zimnych okładach na obrzęknięte strefy głowy. Ważna jest przede wszystkim regularność i stosowanie się do zaleceń. Po 7 dniach pacjent jest całkowicie usprawniony i nie ma żadnych przeciwskazań do jakichkolwiek czynności.
Niestety, nie każdy może podjąć się transplantacji. Implanty nie przyjmą się u osób z chorobami autoimmunologicznymi, czyli na przykład przy łysieniu plackowatym. Nowe włosy są traktowane jako obce ciało i nie przyjmują się na skórze głowy.
Transplantacja włosów – ile to kosztuje?
Ratowanie swojej samooceny i przywrócenie komfortu życia codziennego ma swoją cenę. W zależności od wielkości problemu cena waha się od ponad tysiąca złotych do aż kilkunastu tysięcy. Są jednak sposoby, które pomagają przybliżyć człowieka do możliwości wykonania zabiegu. Jest to spłata ratalna, dzięki której kwota jest rozbijana i z łatwością można poddać się transplantacji. Dzięki temu każdy może pozbyć się kompleksów i wstydliwego problemu. Transplantacja włosów jest coraz bardziej popularna i poddają się jej duże ilości osób. Pamiętajmy, aby zabieg wykonywać tylko w dobrych klinikach pod okiem wykwalifikowanej kadry lekarskiej! Tylko wtedy mamy pewność, że wszystko pójdzie tak, jak należy.